Wyjazd na grecką wyspę Skopelos rozpoczynamy o świcie z przystani Wolos. Przed nami niecałe cztery godziny rejsu. Jesteśmy podekscytowane, bo to wysepka na której kręcono "Mamma Miję" - nasz ukochany musical. Oglądałyśmy go ze dwadzieścia razy i jeszcze wczoraj przed snem, dla przypomnienia, by wiedzieć, gdzie podążać za śladami Meryl Streep.
Jedynie scenę przyjazdu trzech potencjalnych tatusiów, nakręcono na pomoście w Sciatos, a tę wyspę będziemy dziś mijać płynąc na Skopelos. Obie leżą na morzu Egejskim i wchodzą w skład archipelagu Sporadów Północnych.
A więc: - "Witaj przygodo! Ruszamy!"
Jest rześki ranek. Słońce dopiero co wstało i zaczyna oświetlać krajobraz swą czerwonawą poświatą. Miasteczko Wolos budzi się do życia, ale wokół panuje jeszcze cisza. Słychać, jak woda pluska obijając się o burty jachtów i małych statków. Wchodzimy na pokład ...
Widoki z przystani w Wolos i pierwsze minuty rejsu.
Film "Mamma Mia!" z 2008 roku, oparty na przebojach zespołu ABBA, zdobył serca widzów na całym świecie nie tylko muzyką i obsadą, ale też bajkową scenerią. Choć akcja dzieje się na fikcyjnej greckiej wyspie Kalokairi, wiele scen kręcono na prawdziwej wyspie Skopelos w archipelagu Sporad Północnych. To właśnie tam, wśród lasów sosnowych, turkusowego morza i białych kapliczek, narodziła się magia filmu.
Jedna z najbardziej zapadających w pamięć scen – wesele Sophie – została nakręcona przy kapliczce Agios Ioannis sto Kastri, położonej na stromym wzgórzu, do którego prowadzi ponad 100 kamiennych schodów. Choć sama ceremonia była fikcyjna, miejsce stało się popularnym celem dla zakochanych i fanów filmu. W rzeczywistości kościółek jest malutki, mieści zaledwie kilka osób i nie ma w nim prądu.
Plaża Kastani zagrała w wielu scenach, m.in. w energetycznym numerze "Lay All Your Love on Me". W czasie kręcenia zbudowano tam drewniany pomost, który później rozebrano – dziś miejsce wygląda znów dziko i naturalnie. Do udziału w filmie zaproszono także mieszkańców Skopelos, którzy wystąpili w roli statystów – wielu z nich pojawia się w scenach tanecznych i śpiewanych, zwłaszcza podczas wesela. Ekipa filmowa przez kilka tygodni żyła razem z lokalną społecznością, co do dziś wspominane jest z sentymentem. Choć większość zdjęć plenerowych rzeczywiście powstała na Skopelos (oraz częściowo na sąsiedniej Skiathos), sama willa Donny – z charakterystycznym tarasem i widokiem na morze – została zbudowana jako scenografia w studiu filmowym. Jednak otaczające ją krajobrazy są prawdziwe i pochodzą właśnie z wyspy. Przed premierą filmu wyspa była raczej spokojnym zakątkiem znanym głównie Grekom. Po sukcesie produkcji liczba odwiedzających wzrosła kilkukrotnie. Wciąż jednak zachowała swój kameralny charakter – nie znajdziesz tu wielkich hoteli, ale za to mnóstwo uroku, ciszy i natury. Skopelos to miejsce, gdzie "Mamma Mia!" nie było tylko filmem – było prawdziwym świętem radości, muzyki i greckiego krajobrazu.
Więcej o Skopelos znajdziesz TUTAJ