Dzisiaj jedziemy autobusem do Rasnov, który łączy w sobie historię, przyrodę i górską atmosferę. Jest to idealne miejsce na jednodniową wycieczkę z Braszowa. Podróż trwa pół godziny. Rasnov to małe miasteczko z górującym nad nim zamkiem o tej samej nazwie,
który wznosi się ponad 650 m n.p.m. Ze wzgórza zamkowego można podziwiać piękną panoramę na całą okolicę. Pogoda znowu nas nie rozpieszcza. Nad górami kłębią się chmury i psują widoczność. Mimo to decydujemy się na zamkowe wzgórze . Podczas wędrówki otacza nas piękny, zimowy krajobraz.
Zamek Rasnov jest zamkiem chłopskim, to znaczy, że z założenia nie pełnił
funkcji mieszkalnych, ale służył całej społeczności wsi w przypadku
niebezpieczeństwa.
Zamki chłopskie były popularne w średniowieczu zwłaszcza na terenie
obecnych Niemiec i Siedmiogrodu, gdzie budowali je Sasi siedmiogrodzcy –
emigranci z terenów niemieckich. Czasem Sasi wykupywali lokalne zamki i
rozbudowywali je do potężnych rozmiarów. Prawdopodobnie pierwszą twierdzę w Rasnov wybudowali Krzyżacy w XIII wieku,
jako miejsce schronienia przed najazdami tatarskimi i tureckimi. W źródłach po
raz pierwszy zamek wymieniony jest jednak dopiero w roku 1335, kiedy to zdołał
obronić się przed najazdem Tatarów. Zamek w swej historii nigdy nie został
zdobyty lecz w 1612 roku mieszkańcy Rasnova zmuszeni byli poddać się z powodu
braku wody. Zajęły go wówczas wojska syna brata Stefana Batorego – Gabriela.
Po tym zdarzeniu wydrążono w skale
studnię głęboką na 146 metrów, która mogła zapewnić zamkowi wodę przez trzy
lata. W dalszych latach zamek został częściowo zniszczony przez pożar oraz
trzęsienie ziemi. Jako schronienie był wykorzystywany jeszcze w XIX wieku – raz przez
uchodźców w Wołoszczyzny po nieudanym powstaniu, a następnie przez mieszkańców
podczas Wiosny Ludów. Dziś do zamku można dostać się pieszo lub kolejką szynową. Przejazd w dwie
strony kosztuje ok. 12 zł. Kolejka wjeżdża na górę z prędkością 2 m na sekundę.
W Rasnov, oprócz zamku, na uwagę zasługuje też stare miasto z
kościółkiem ewangelickim z wysoką wieżą zegarową i czerwonym dachem.
Został on zbudowany w stylu gotyckim w XIV wieku, a niegdyś otoczony był murami obronnymi. Otaczają go kolorowe, niskie kamieniczki w większości XIX-wieczne,
które rozweselają miasteczko podczas szarych dni, takich jak
dzisiejszy. Plac miejski jest kameralny, brukowany, z ławeczkami i latarniami.