Istambuł to miejsce, gdzie godzinami można kluczyć uliczkami napotykając nie tylko perełki architektury, ale i miejsca, które zachwycają swą egzotyką. Nie sposób pominąć Wielkiego Bazaru, który zajmując 30 hektarów, jest jednym z największych targowisk tego typu na świecie. Na Wielki Bazar składa się ponad 60 uliczek, przy których kryje się trzy i pół tysiąca sklepików i straganów. Można tu kupić chyba wszystko... Wśród sklepików funkcjonują rozmaite kafejki i herbaciarnie. Nie trudno natknąć się też na meczet, czy fontannę. Jedno jest pewne, trzeba mieć oczy szeroko otwarte, by nie przegapić żadnej perełki. Kolory i zapachy przyprawiają o zawrót głowy... Obecny kształt bazar zyskał w XIX wieku. Wcześniejsze hale jubilerów i antykwariuszy, pochodzące z XV wieku ucierpiały w kolejnych pożarach i trzęsieniu ziemi.
Rozdziały
- Albania
- Arabia Saudyjska
- Bergen
- Czarnogóra
- Czym się da
- Dziecko w podróży
- Egipt
- Grecja
- Gruzja
- Istambuł
- Italia
- Jordania
- Kambodża
- Laos
- Macedonia Północna
- Majorka i Minorka
- Malezja
- Malta
- Maroko
- Podróże małe i duże
- Polska
- Rowerem przez Afrykę
- RPA
- Rumunia
- Skanseny
- Tajlandia
- Teneryfa i Fuertaventura
- Tunezja
- Włóczęgi z Kuniem
- Z dziennika podróży...
czwartek, 6 stycznia 2022
Zniewalający Istambuł - cz. 2 - Wielki Bazar i mosty nad Bosforem
Nie sposób mówić o Istambule, nie wspominając o Bosforze. Nie sposób nie przysiąść na herbatę, by pogapić się na przeciwległy brzeg, czy nie przepłynąć kawałek, choćby tylko po to, by spojrzeć z bliska na wieżę Leandra, czy jeden z malowniczych mostów... A mosty są trzy - Most Bosforski, Most Mehmeda oraz najnowszy - Most Selima. Każdy równie pięknie wygląda na tle zachodzącego słońca. Bosfor łączy morze Czarne z morzem Marmara. Niegdyś cieśnina ta była doliną rzeczną z licznymi zatokami. Nad jedną z nich - nazywaną Złotym Rogiem - leży Istambuł. Umownie przyjmuje się, że jeden z brzegów miasta przynależy do Europy, a drugi już do Azji. Widoki na każdym z nich są urzekające...