niedziela, 1 czerwca 2025

Ryga - miasto pełne niespodzianek

 

Kilka dni spędzone na Łotwie rozpoczynam od zwiedzania Starego Miasta w Rydze, które jest uznawane za jedną z najpiękniejszych średniowiecznych dzielnic w Europie Północnej. Malowniczo położone nad rzeką Dźwiną, jest miejscem, gdzie historia spotyka się z nowoczesnością, a każdy brukowany zakątek skrywa ślady dawnych czasów. Spacerując wśród kolorowych kamienic, gotyckich kościołów i dziedzińców pełnych muzyki, łatwo zrozumieć, dlaczego właśnie Ryga została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Stare Miasto, to architektoniczna podróż przez wieki – od średniowiecznych zabytków, przez barok i klasycyzm, aż po secesję, z której słynie cała stolica Łotwy. Najbardziej rozpoznawalne perełki, to Dom Bractwa Czarnogłowych – bajecznie zdobiony budynek z XV wieku, związany z elitarnym bractwem kupieckim, Katedra Ryska – największy kościół w krajach bałtyckich, znany z monumentalnych organów i pięknych koncertów, Kościół św. Piotra – z wieżą, na którą można wjechać windą i podziwiać panoramiczny widok na miasto oraz Trzej Bracia – kompleks trzech sąsiadujących ze sobą kamienic, będących świetnym przykładem miejskiego budownictwa mieszkalnego z różnych epok. Stare Miasto w Rydze, to żyjące serce miasta. W dzień tętni ruchem turystów, przewodników i ulicznych artystów, a wieczorem zamienia się w centrum życia kulturalnego i towarzyskiego. Wiele lokali gastronomicznych działa w piwnicach pamiętających średniowiecze – idealne miejsca na lampkę grzanego wina czy łotewskie specjały, takie jak ciemny chleb z czosnkiem czy sery z kminkiem. Muszę przyznać, że jedną z największych przyjemności związanych z Rygą jest  zatracenie się w zawijasach uliczek, tajemniczych przejść i ukrytych dziedzińców. 

 











Spacerując brukowanymi uliczkami Starego Miasta, tuż przy kościele św. Piotra, można natknąć się na... czwórkę zwierząt z baśni braci Grimm: osła, psa, kota i koguta, ustawionych jeden na drugim. Ten brązowy pomnik to prezent od miasta Brema, z którym Ryga jest zaprzyjaźniona.


Podczas mojej podróży do Rygi, kolejnym miejscem, które zrobiły na mnie największe wrażenie, była Biblioteka Narodowa Łotwy – Gaismas Pils, czyli „Zamek Światła”. To nie tylko imponujący budynek, ale i żywe centrum kultury, które przyciąga zarówno miłośników książek, jak i pasjonatów architektury. Biblioteka mieści się w nowoczesnym budynku położonym nad Dźwiną, naprzeciwko starówki. Zaprojektowana przez światowej sławy łotewskiego architekta Gunnarsa Birkertsa, została otwarta w 2014 roku. Jej charakterystyczna sylwetka, ma przypominać górę światła, symbolizować dążenie do wiedzy i kulturowe odrodzenie. Już z oddali przykuwa wzrok, zwłaszcza wieczorem, gdy jej szklane fasady rozbłyskują światłem. Po wejściu do środka od razu uderza przestronność i nowoczesność wnętrza. Ogromne przeszklone ściany wpuszczają mnóstwo naturalnego światła, a minimalistyczny wystrój sprzyja skupieniu i kontemplacji. Centralnym punktem jest imponujący hol z widokiem na wyższe kondygnacje, które łączą się systemem otwartych galerii i schodów. Biblioteka Narodowa Łotwy to nie tylko książki (których są tu miliony), ale też przestrzeń wydarzeń kulturalnych: wystaw, koncertów, debat i wykładów. Wśród zbiorów znajdują się cenne rękopisy, stare druki, mapy i fotografie. Działa tu także Centrum Literatury i Muzyki, a odwiedzający mogą korzystać z czytelni, sal multimedialnych oraz przestrzeni coworkingowych. Szczególnie zachwyca czytelnia główna z panoramicznym widokiem na Rygę – idealne miejsce na chwilę wytchnienia podczas  zwiedzania. Dla Łotyszy biblioteka ta ma wyjątkowe znaczenie. To symbol wolności intelektualnej, dziedzictwa kulturowego i jedności narodowej. Podczas jej budowy, Łotysze stworzyli „żywy łańcuch książek”, przekazując tomy z dawnej siedziby do nowego gmachu – gest, który przeszedł do historii. Wstęp do biblioteki jest bezpłatny, ale wymaga pobrania identyfikatora w recepcji na parterze.













Podróżując po Rydze, nie sposób pominąć miejsca, które tętni życiem od świtu do zmierzchu – Rīgas Centrāltirgus, czyli Centralne Hale Targowe. To nie tylko największy targ w krajach bałtyckich, ale także jeden z największych zadaszonych rynków w Europie. Miejsce to łączy historię, lokalne smaki i codzienność mieszkańców Rygi w jedną, niezwykłą mozaikę.  
Ryckie hale to pięć ogromnych budynków, które kiedyś służyły jako hangary dla niemieckich sterowców Zeppelinów. Po I wojnie światowej zostały przetransportowane do Rygi i zaadaptowane na hale targowe. Między halami rozciąga się część zewnętrzna – pełna straganów, kwiatów, miodów, kiszonek, rękodzieła, a latem także lokalnych owoców i jagód. W odróżnieniu od turystycznych atrakcji starego miasta, tutaj można poczuć prawdziwy smak Rygi. Starsze panie z okolicznych wiosek sprzedają domowe sery, sprzedawcy nawołują po rosyjsku i łotewsku, a zapach świeżo pieczonego chleba miesza się z aromatem ziół i dymu z wędzarni. To miejsce pełne kontrastów, kolorów i smaków – idealne dla fotografów, kulinarnych odkrywców i wszystkich ciekawych lokalnego życia.




Zwiedzając Rygę, trudno nie zauważyć monumentalnego budynku górującego nad miastem, który wygląda jak brat warszawskiego Pałacu Kultury i Nauki. To Łotewska Akademia Nauk, nazywana przez mieszkańców żartobliwie „Stalinem” albo „tortem weselnym”. Miejsce to budzi skrajne emocje – jednych fascynuje, innych odstrasza – ale nikt nie przechodzi obok niego obojętnie. Oba budynki - zarówno Pałac Kultury i Nauki w Warszawie, jak i Łotewska Akademia Nauk zostały wzniesione jako „prezenty” od Związku Radzieckiego dla krajów znajdujących się pod jego wpływem. Miały symbolizować przyjaźń, ale też dominację ZSRR – były narzędziami propagandy i fizycznymi manifestacjami potęgi. PKiN budowano w latach 1952–1955, a Akademię Nauk od roku 1951 do 1961.

Ryga przecina potężna rzeka Dźwina, która wpływa do Zatoki Ryskiej. Właśnie nad nią rozciąga się kilka mostów, z których każdy ma swoje znaczenie i charakter. Najbardziej rozpoznawalny to Most Kamienny (Akmens tilts) – stalowo-betonowa konstrukcja z lat 50., która łączy nowoczesne dzielnice z sercem Starego Miasta. Nieco dalej znajduje się Most Vanšu, czyli Most Wantowy – z charakterystycznym pylonem i kablami przypominającymi harfę. To jedna z ikon współczesnej Rygi, zwłaszcza pięknie prezentująca się o zachodzie słońca. Dla miłośników kolei i industrialnego klimatu polecam spacer w pobliżu Mostu Kolejowego, który po zmroku oświetlany jest dynamicznymi światłami. 



Podczas spacerów po Rydze, warto też zwrócić uwagę na monumentalne cerkwie prawosławne, które przyciągają nie tylko wiernych, ale i miłośników architektury. Ich wnętrza urzekają bogactwem ikon i zapachem kadzidła, a moment zadumy w środku to coś, czego warto doświadczyć niezależnie od wyznania. Cerkwie można spotkać nie tylko w centrum miasta, ale i w dalszych dzielnicach, do których warto się udać na poszukiwanie ukrytych perełek.