piątek, 8 marca 2013

Wypad na Majorkę - cz. 1

Na rodzinny niemęczący wyjazd polecam Majorkę - perłę Balearów. Dzieciaki znajdą tu wspaniałe wodne miasteczka, tata relaks i odpoczynek, a mama urocze zakątki i romantyczne scenerie. 
Jeśli w Waszym przypadku to tata jest romantykiem, mama kocha wodne miasteczka, a dziecko lubi poleniuchować, to Majorka też jest dla Was. Słowem – żadnych zmartwień i klasyczny wypoczynek. Bez biur podróży, ma się rozumieć :-)

Tanie linie lotnicze wprowadziły bezpośrednie połączenia między Polską i Majorką. Jeśli polecimy z przesiadką, na przykład we Wiedniu lub Londynie, przelot może być jeszcze tańszy. Dużą rolę odgrywa też czas podróży, gdyż w miesiącach wakacyjnych, z reguły loty są droższe, niż po za sezonem.


Majorka, jak i całe Baleary, to mieszanka różnych cywilizacji, których wpływy dają się zauważyć do dziś.
W starożytności Majorka była pod panowaniem Fenicjan i Kartagińczyków. Od V wieku p.n.e. wyspę nękali przybysze z Grecji, a w 123 roku p.n.e. została zdobyta przez Rzymian, którzy założyli tu miasto Palma i osadę Pollentia – obecna Claudia. Można tu jeszcze zobaczyć pozostałości rzymskiego amfiteatru. Po upadku Imperium wyspę usiłowali zająć Wandalowie, a około roku 900 – Maurowie. W XIII wieku Majorkę podbił król Aragonii – Jakub I. Od tego też czasu następował duży rozwój ekonomiczny wyspy trwający do XV wieku, kiedy to rozpoczęły się najazdy piratów. Trwały one aż trzy stulecia i sprawiły, że mieszkańcy wysypy budowali swoje osady z dala od wybrzeży. Miasteczka nadmorskie zaczęły powstawać dopiero w latach pięćdziesiątych dwudziestego wieku. Ostatnie pięćdziesiąt lat to ogromny rozwój turystyki, która jest dziś oczywiście głównym źródłem dochodów wyspy.


El Arenal - przed sezonem turystycznym pogoda sprzyja, a mas turystów brak :)

Będąc na wyspie trzeba koniecznie odwiedzić jej stolicę - Palma de Mallorca, będącą jednocześnie stolicą całych Balearów. Miejsce to pamięta jeszcze czasy panowania Arabów, co łatwo daje się zauważyć podczas spaceru gęstym labiryntem wąskich uliczek. Na uwagę zasługuje ciekawa architektura, liczne ozdobne bramy i okiennice.  Pełno tu także uroczych kafejek i sklepików.


 

Najważniejszym zabytkiem w mieście jest górująca nad nim, przepiękna gotycko-renesansowa katedra Le Seu, która stanęła na miejscu dawnego meczetu Maurów. Obecnie jest świątynią rzymskokatolicką i zachwyca potęgą swej architektury. Wysokość nawy głównej wynosi 44 metry.


Budowę katedry rozpoczęto w XIII wieku, a ukończono w XVII. Dużych modyfikacji architektonicznych dokonano w wieku XIV.
Według legendy, gdy król Aragonii, Walencji i Majorki - Jakub I Zdobywca udał się wyspę zajmowaną przez Maurów, na morzu rozszalała się burza. Wówczas władca miał powierzyć swój los Matce Bożej, prosząc o ocalenie oraz zwycięstwo nad Maurami. Gdy tak się stało Jakub I, zlecił wybudowanie na wyspie katedry ku czci Matki Bożej.
Warto wspomnieć, że na początku XX wieku (w latach 1904-1914) pracami konserwatorskimi w katedrze kierował sam Antonio Gaudi, który zaprojektował dla niej żelazny baldachim z latarenkami, mający symbolizować koronę cierniową.
Elementem, który czyni katedrę Le Seu wyjątkową jest przepiękna, gigantyczna rozeta - "gotyckie oko" - umieszczona bezpośrednio nad środkowym ołtarzem, której średnica wynosi ponad 13 metrów. 
Wnętrze kościoła skrywa sarkofagi władców Jakuba II i Jakuba III oraz relikwie patrona miasta - świętego Sebastiana, a także drzazgi z krzyża Jezusowego.